O obuwiu w odniesieniu do fizjoterapeutów możemy mówić na dwa sposoby. Po pierwsze w ujęciu medycznym, czyli jego wpływie na rozwój wad postawy lub przyczynianiu się do kontuzji. Drugie ujęcie tematu to wybór obuwia do pracy fizjoterapeuty. Zastanawialiście się, jakie buty nosicie w pracy na co dzień?

Chodaki, najlepsze obuwie?

Chodaki lub drewniaki, to buty od lat kojarzone między innymi ze służbą zdrowia. Jednak, jak się okazuje, niekoniecznie są to najlepsze buty do codziennego noszenia, ale po kolei. Niewątpliwą zaletą większości chodaków są materiały, z jakich są robione. Skóra i drewno to naturalne produkty, które nie są inwazyjne dla naszego ciała. Przebywając co najmniej 8 godzin w pracy, stopa może swobodnie oddychać, a pot wchłaniany jest przez obuwie. Dzięki temu, jeżeli nasze chodaki są dobrej jakości, nigdy nie powinno dojść do odparzenia skóry. Po ściągnięciu takie obuwie dosyć szybko wysycha. Drewniaki ze względu na użyte materiały są także ekologiczne. Kiedy się zużyją i będą nadawały się do wyrzucenia, możemy mieć świadomość, że nie wyrządzimy tym wielkiej szkody środowisku. Niestety posiadają one także ciemną stronę. Na uniwersytecie w Ontario przeprowadzono badania szkieletów holenderskich rolników. Naukowcy znaleźli ślady mikro urazów w kościach stopy, które zdiagnozowali jako martwicę oddzielającą. Urazy wg badaczy w znacznym stopniu były spowodowane noszeniem tego specyficznego typu obuwia. Więcej informacji na temat badań znajdziecie na stronie uniwersytetu. Na pewno dzisiejsze chodaki różnią się od tamtych sprzed 200 lat. Mimo wszystko są one nadal sztywnymi butami, w których stopa ma ograniczoną ruchomość, co niekoniecznie będzie sprzyjało fizjoterapeucie, który sporą część dnia spędza na nogach.

Może buty z gumy/pianki?

Mówiąc o gumowych butach, chyba każdemu do głowy przychodzi jedna marka, która znalazła wielu naśladowców. Zdecydowanym plusem większości butów z gumy, a także pianki jest ich lekkość oraz wygoda. Bardzo szybko przystosowują się one do stopy i sprawiać wrażenie, że nie mamy żadnego obuwia na nogach. Oryginalne produkowane są ze specjalnego materiału, który zawiera opiłki srebra. Działają one antygrzybicznie i antybakteryjnie. Mówi się, że są praktycznie niezniszczalne i możecie być pewni ich długowieczności. Jednak i tutaj nie obyło się bez kontrowersji. Wg niektórych lekarzy całodzienne użytkowanie tych butów może powodować zapalenie ścięgien i deformowanie palców, nie wspominając już o odciskach. Ponoć przyczyną takiego stanu rzeczy jest źle zabezpieczona pięta. Wpływa to na brak odpowiedniej stabilizacji, która może skończyć się powyżej opisywanymi dolegliwościami.

Obuwie sportowe…

Kolejną opcją są buty sportowe, które powinny dobrze sprawdzić się w gabinecie fizjoterapeuty. Szczerze mówiąc, posiadają bardzo wiele zalet. Przede wszystkim są uniwersalne. Zarówno jeżeli chodzi o wygląd, jak i o „dostosowanie” się do użytkownika. Coraz nowsze technologie sprawiają, że materiały użyte do ich produkcji pozwalają naszej stopie swobodnie oddychać. Pozwalają także na odpowiednie usztywnienie stopy, nie ograniczając przy tym jej ruchów. Oczywiście dużo zależy też od producenta i marki obuwia. Kupując tanie lub źle dobrane buty, niezależnie jakiego będą rodzaju, narażamy się między innymi na odciski, wrastające paznokcie czy płaskostopie.

Na co zwrócić uwagę kupując buty, zwłaszcza takie, które będziemy nosili codziennie przez wiele godzin?

Uważamy, że obuwie to jeden z tych elementów garderoby, na którym nie powinniśmy oszczędzać. Przy zakupie zwróćmy uwagę na ich jakość, czyli w uproszczeniu na materiały, z jakich zostały zrobione. Te naturalne pozwolą naszej stopie swobodnie oddychać. Jeżeli nie będą one wyprodukowane z naturalnych materiałów, zwróćmy uwagę na zastosowane technologie, które rekompensują, a czasem poprawiają właściwości buta. Zwracajmy uwagę na rozmiar i pamiętajmy, że po ubraniu obuwia nasz palce powinny mieć trochę miejsca na swobodne poruszanie. Dobierajmy je także do kształtu stopy. Zbyt wąski lub zbyt szeroki but może dać się nam nieźle we znaki, a cały dzień zamieni się w męczarnie i zamiast skupić się na naszych zadaniach będziemy myśleli, kiedy w końcu damy odpocząć naszym stopom.
Macie swoje ulubione obuwie, które waszym zdaniem jest idealne do pracy w gabinecie fizjoterapeutycznym?