Na naszym blogu pisaliśmy już o tym, jakie są wady i zalety prowadzenia profilu firmowego fizjoterapeuty w social media. Pisaliśmy również o tym, co powinna zawierać strona internetowa fizjoterapeuty. Poruszyliśmy także temat tego, jak możecie zwiększyć sprzedaż swoich usług. Między innymi padło tam hasło reklam. Jak ogólnie wiadomo, reklama to bardzo szerokie pojęcie odnoszące się do wielu nośników. Reklamę możemy umiejscowić w radiu, telewizji, gazecie oraz szeroko pojętym wirtualnym świecie. Reklamy możemy umieszczać w Google, na dedykowanych stronach internetowych oraz na każdym popularnym kanale społecznościowym. W tym wpisie chcielibyśmy przedstawić Wam kilka prostych zasad, których powinniście się trzymać, tworząc płatną kampanię na Facebooku.

Pacjent = TARGET!

Ok, wiemy, że target brzmi nieco agresywnie, ale jako przedsiębiorcy musimy walczyć o naszych klientów/pacjentów. W końcu bycie fizjoterapeutą to nie tylko powołanie i chęć niesienia pomocy innym, ale także nasz sposób na zarabianie pieniędzy. Jak więc ustalić, kto jest naszym targetem, czyli docelowym pacjentem? Facebook oferuje nam szereg opcji, dzięki którym trafimy do interesującej nas grupy.

Dane demograficzne pacjenta gabinetu fizjoterapeutycznego.

Wybór naszego targetu powinniśmy rozpocząć od przemyślenia, jacy pacjenci trafiają do nas najczęściej. Dzięki temu z doświadczenia i obserwacji będziemy wiedzieli, do kogo chcemy trafić z reklamą. Na pewno nie będziemy mieć problemu z wyborem płci osoby, do której skierujemy reklamę. Naszymi pacjentami są zarówno kobiety, jak i mężczyźni, więc jeden punkt mamy odhaczony. Drugi, to obszar promocji. Jeżeli nie mamy sieci gabinetów rozsianych po całym kraju, wybieramy obszar, na którym znajduje się nasza przychodnia. Posiadając wiedzę o trudnościach związanych z terminami wizyt, możemy założyć, że komuś będzie się chciało i opłacało do nas dojechać z miejscowości oddalonej o 50-70 kilometrów. Wtedy ustawiamy targetowanie wykraczające poza nasze miasto. W zasadzie reklama gabinetu fizjoterapeutycznego może trafić do osób w grupie wiekowej od 18 do 65+. Jednak jeżeli nasz gabinet specjalizuje się w fizjoterapii dzieci, to warto będzie zawęzić tą grupę do osób, które mogą być rodzicami. Podobnie jeżeli chodzi o seniorów. Co w przypadku, kiedy wasza gabinet oferuje zabiegi dla wszystkich, niezależnie od wieku? Wtedy warto stworzyć kilka promocji dedykowanych pod wybraną grupę docelową.

Facebook to możliwość precyzyjnego docierania do pacjentów.

Oprócz wieku, miasta czy płci Facebook oferuje nam znacznie bardziej rozszerzone opcje dotarcia do pacjentów. Możemy dotrzeć do osób o specyficznych zainteresowaniach. Możemy targetować nasze reklamy na osoby, które dokonały określonych zakupów i polubiły poszczególny fanpage. Kreując reklamę na FB, tworzymy swoisty portret pacjenta. Wczuwamy się w niego, próbując poznać zachowania i aktywność osoby w sieci, która potrzebuje skorzystać z usług fizjoterapeuty.

Wszyscy jesteśmy wzrokowcami!

O czym musimy pamiętać, tworząc nie tylko reklamy, ale także publikacje na Facebooka, to właśnie to, że musimy przyciągnąć uwagę odbiorcy. Sam tekst jest ważny, ale nikt nie zatrzyma się na dłuższą chwilę, żeby coś przeczytać. Najpierw coś musi przykuć jego uwagę. Tym czymś będzie atrakcyjna grafika do kampanii promocyjnej. Powinna ona być profesjonalnie przygotowana i ściśle związana z tematem. Doskonale sprawdzi się również wideo przedstawiające naszą ofertę, lecz, zwłaszcza na początku naszej działalności, może ono być dla nas zbyt kosztowne.

Jak stworzyć ciekawą grafikę i dobry tekst na reklamę dla gabinetu fizjoterapeutycznego?

Niestety nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Jedyne co nam pozostaje to próbować i testować. Nawet najbardziej znane marki, które wydają miliony na reklamy, nie ograniczają się do stworzenia jednej reklamy. Każdy człowiek jest inny i na każdego działa coś innego. Ktoś będzie oczekiwał w reklamie podania wszystkich informacji technicznych, a ktoś inny podejdzie do reklamy emocjonalnie i właśnie taki przekaz skłoni go do zakupienia produktu lub usługi.

Wzorujcie się na najlepszych i nie tylko…

Aby stworzyć dobrą kreację reklamową warto podejrzeć, co robią inni. Oczywiście nie możemy kopiować kropka w kropkę działań naszej konkurencji czy innych firm. Nie tylko z powodu oskarżeń o plagiat. Takie zachowania źle wpływają na odbiór kreowanej przez nas marki. Przez to potencjalni pacjenci mogą odnieść wrażenie , że nie tylko nie mamy nic do zaoferowania, lecz również, że to, co oferujemy, będzie gorszą kopią.